reklama

niedziela, 23 sierpnia 2015

Nalewka z aronii

Ostatnio zauważyłam, że nastała moda na rożnego rodzaju nalewki i gdzie się nie obrócić tam się słyszy o nalewkach. Dwa tygodnie temu byliśmy z mężem u przyjaciół naszego syna, a teraz i naszych na przyjęciu urodzinowym i tam mieliśmy okazję oprócz pysznego jedzonka, pokosztować rożnego rodzaju naleweczek.Nie macie pojęcia jakie gospodyni domu robi świetne nalewki począwszy od agrestówki, malinówki, porzeczkówki poprzez wiśniówkę, a skończywszy na miodunce. Dlatego ja w tym roku też postanowiłam zrobić nalewkę. Wiśnióweczka stoi już gotowa w barku, a teraz czas na nalewkę z aronii, którą dostałam od mamy wspomnianych już przyjaciół. Nie dość, że sama mi ją nazrywała, to jeszcze przywiozła prosto do domu. Taka jest kochana.
Więc zabieram się do roboty. Aronia jest już przemrożona, dlatego najwyższy czas do słoja z nią.
Przepis dostałam od znajomej, która nalewki robi już od wielu lat  i zna się na tym, dlatego właśnie ten przepis mi poleciła. .
Składniki:
1,5 kg przemrożonej aronii
0,5 l spirytusu
0,5 l wody
0,5 kg cukru

Sposób przygotowania:
Odmrożone owoce należy włożyć do słoja i zalać spirytusem zmieszanym z wodą. Po 6 tygodniach zlać spirytus, a owoce zasypać cukrem. Odstawić na 6 dni od czasu do czasu wstrząsnąć słojem dla lepszego rozpuszczenia cukru. Uzyskany sok zlać, a pozostałe owoce przepłukać 100 ml przegotowanej i ostudzonej wody. Uzyskany syrop wymieszać z odlanym spirytusem. Następnie przecedzić całość przez gazę i wlać do butelek. Odstawić na co najmniej 6 miesięcy, wtedy będzie doskonała.

1 komentarz:

  1. Na przemrożona aronię jeszcze przyjdzie pora więc pokuszę się i zrobię w tym roku nalewkę

    OdpowiedzUsuń