Leczo moja nowa wersja

Ostatnio jakoś nie miałam ochoty na wymyślanie jakiejś nowej potrawy, aż do dzisiaj, kiedy zajrzałam do mojej spiżarki i zamrażalki. Pomyślałam, że szkoda by było, żeby zmarnowały się te wszystkie warzywne resztki takie jak kilka łodyg selera naciowego, papryki, cukinia i kilka pieczarek, no i oczywiście musiałam wykorzystać jeszcze piersi z kurczaka, które czekały na swoją kolej.

Z tych produktów wyszło naprawdę bardzo dobre leczo, jakiego jeszcze nie było.  I jeszcze jedno przez dodanie kawałka wędzonej kiełbasy i boczku, potrawa ta uzyskała pełniejszy smak. 

Składniki:

2 piersi z kurczaka

100 g boczku wędzonego

100 g kiełbasy wędzonej

cukinia

2 papryki zielone

1 papryka czerwona

4 łodygi selera naciowego

5 - 6 pieczarek

1/2 szklanki passaty pomidorowej

sól

pieprz

pieprz ziołowy

papryka słodka

papryka ostra

olej

Sposób przygotowania:

Piersi z kurczaka dokładnie umyć, obrać z błonek i niepotrzebnego tłuszczu, a następnie pokroić w kostkę gulaszową, obsypać papryką słodką, papryką ostrą, solą, pieprzem ziołowym i wrzucić na gorący olej, wrzucić jeszcze boczek pokrojony w drobną kostkę. Przesmażyć. Dodać pokrojone pieczarki, seler naciowy, cukinię, papryki, doprawić solą, pieprzem i razem wszystko przesmażyć. Wlać 1/2 l gorącej wody i gotować do miękkości. Na koniec dodać pokrojoną kiełbasę, wlać passatę pomidorową, chwilę jeszcze gotować i ewentualnie jeszcze doprawić. Smacznego.