reklama

środa, 24 lutego 2021

Filet z sandacza smażony na maśle klarowanym

 

Muszę przyznać, że sandacza jadłam po raz pierwszy w życiu i na pewno nie ostatni. Nie miałam pojęcia, że mięso tej  ryby słodkowodnej  jest tak delikatne. Długo zastanawiałam się w jaki sposób przygotować filety, które pozostały mi po sporządzeniu zupy rybnej. Jednak nie miałam dużego wyboru, bo ryba była mrożona i po jej odmrożeniu i wyfiletowaniu musiałam  filety zabezpieczyć przed zepsuciem.

Dlatego filety ze skórą ponacinałam i zamacerowałam  w oleju z przyprawami, żeby przetrwały do następnego dnia. Tak przygotowane odsączyłam na ręczniku papierowym i usmażyłam na masełku klarowanym. 

Składniki:

6 filetów z sandacza ze skórą

3 łyżki masła klarowanego

Składniki maceraty:

1/2 szklanki oleju

sól

pieprz

pieprz ziołowy

papryka słodka mielona

papryka ostra mielona

Sposób przygotowania:

Wszystkie składniki  maceraty dokładnie  wymieszać, a następnie włożyć do niej ponacinane od strony skóry filety i odłożyć na noc do lodówki. Następnego dnia wyjąć z maceraty, odsączyć na ręczniku papierowym i smażyć na klarowanym maśle. Tak przygotowanego sandacza zaserwowałam z ziemniakami i gotowaną kapustą kiszoną z masłem i czosnkiem.  Smacznego. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz