Tym razem trochę napiszę o łazankach
z młodej kapusty, które tak naprawdę do mojego rodzinnego menu
wprowadziła moja mama, ale na życzenie mojej starszej siostry. To
ona pierwsza zaczęła jeździć na kolonie i tam właśnie miała
okazję jeść różne potrawy, których nigdy w życiu nie jadła w
domu. Łazanki z młodej kapusty zrobione przez moją mamę okazały
się przepyszne i odtąd na stałe zadomowiły się w moim domu
rodzinnym. Kiedy jednak ja założyłam rodzinę nasze menu trochę
się zmieniło, bo dowiedziałam się, że istnieją jeszcze łazanki
z kiszoną kapustą, ale o tym już pisałam.
Dodam tylko, że ta druga
wersja łazanek wyparła tą pierwszą za sprawą naszych dzieci, ale
skoro są już na swoim, my możemy powrócić do wersji pierwszej, zresztą bardziej lubianej przeze mnie, a mój mężulek też musiał
na to przystać. Dzisiaj nawet stwierdził, że dawno takich pysznych nie jadł.
Składniki:
25 dkg boczku wędzonego
makaron łazanki
sól, pieprz
koperek
Boczek pokroić i stopić w większym
garnku. Kapustę poszatkować, dodać do stopionego boczku i razem przesmażyć do miękkości kapusty, cały czas mieszając. Makaron
ugotować według wskazań na opakowaniu, odcedzić, dobrze przelać
zimną wodą , dodać do kapusty, doprawić solą i pieprzem. Jeszcze raz
wszystko przemieszać i razem chwilę poddusić, by potrawa była
gorąca. Podawać z suto posypanym koperkiem. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz