Ta forma kapusty kiszonej znana mi jest
od dzieciństwa i często podaję ją tak samo jak robiła to moja
mama do mięsa wieprzowego. Kapustę taką również podaję do
królika, bo z taką właśnie kapustą jadłam po raz pierwszy to mięso i dlatego
nie mogę sobie wyobrazić, by mogło być inaczej serwowane. Chociaż mąż nie
raz namawiał mnie na buraczki, bo taką wersję gdzieś jadł, to ja
jestem jednak nie ugięta i pozostaję przy swoim. Może kiedyś się
zdecyduję na te jego buraki, bo jak już pisałam stałam się
otwarta na rożne zmiany, ale na razie o tym sza.
Składniki:
500 g kapusty kiszonej
1 mała cebula
łyżka swojskiego smalcu ze skwarkami
sól, pieprz i odrobina cukru do smaku
Sposób przygotowania:
Jeżeli kapusta kiszona jest bardzo kwaśna przepłukać wodą, a następnie ugotować do miękkości. Odcedzić, dodać obraną i drobno pokrojoną cebulę, łyżkę smalcu, doprawić sola, pieprzem i cukrem, a następnie wszystko razem
dokładnie wymieszać. Podawać ciepłą do potraw z mięsa
wieprzowego lub królika.
Krasze stopiona sloninka, dodaje kwaśne jabłko starte na grubej tarce i gotuje z kminkiem. Schabowy bez tego to nie schabowy :-)
OdpowiedzUsuń