Już dawno chodzi
za mną zupa krem z porów, którą robiła teściowa mojej siostry.
Zdecydowałam, że na dzisiejszy obiadek będzie akurat. Zupy
gotowane przez teściową mojej siostry zawsze jakoś inaczej
smakowały, dlatego któregoś dnia (a było to bardzo dawno temu)
spytałam ją co dodaje do zup, by były geste, bo wiedziałam, że
zarówno ona jak i jej mąż nie preferują zasmażki. Odpowiedziała mi
tylko jedno, że w wielu zupach to ziemniaki graja rolę zasmażki.
Składniki:
2 duże pory
3 średnie
ziemniaki
łyżka masła
sól, pieprz,
gałka muszkatołowa do smaku
gęsta śmietana
jak ktoś lubi
grzanki
Sposób
przygotowania:
Pory dokładnie oczyścić z obwiędłych liści, umyć i pokroić w pół krążki. W
garnku roztopić łyżkę masła, a następnie wrzucić pory i dusić
je kilka minut, cały czas mieszając. Dolać 2 szklanki wody i dodać
obrane i pokrojone w większą kostkę ziemniaki. Gotować do miękkości, a następnie zmiksować na krem. Jeżeli zupa okaże się
zbyt gęsta należy wyregulować gęstość dodatkiem wody. Dodać
wszystkie przyprawy i wymieszać. Podawać z grzankami i ewentualnie
z kleksem gęstej śmietany. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz