Zbliżają się się Święta Wielkanocne dużymi krokami, wiec czas najwyższy pomyśleć również o jakimś pysznym likierze, którym poczęstuję moich gości.
Myślałam o czekoladowym, ale ten już wszyscy znają, a zresztą
jeszcze trochę zostało. Jest to doskonała okazja, żeby wypróbować
likier kajmakowy, za zrobienie którego zabieram się już dobrych
kilka lat, ale jakoś zawsze wyprzedzi go albo jakaś naleweczka,
albo chociażby likier czekoladowy. Ten przepis dostałam może jakieś
6 lat temu, kiedy to jeszcze dysponowałam kuchnią węglową i część
moich znajomych w okresie grzewczym, kiedy korzystałam z tej kuchni
prosiła mnie o gotowanie puszek z mleczkiem skondensowanym słodkim
(trzeba było gotować je w kąpieli wodnej 3 godziny), bo wtedy
trudno było dostać gotowy kajmak, a po drugie mleko było o wiele
tańsze, zwłaszcza jak jego gotowanie nic nie kosztowało.
W ten
sposób otrzymywany kajmak był im potrzebny czy do ciasta
słonecznikowego, czy do zrobienia tego właśnie likieru.
Składniki:
1 puszka kajmaku
(400g)
1/2 l spirytusu
95%
500 ml mleka
skondensowanego w kartoniku 7,5 %
3 łyżeczki kawy
rozpuszczalnej
150 ml
przegotowanej wody
Sposób
przygotowania:
Masę kajmakową przełożyć do mleka, które wlać do garnka i cały czas mieszając doprowadzić do całkowitego rozpuszczenia się masy. Kawę zalać
przegotowaną wodą, a następnie wlać do mleka z kajmakiem.
Wymieszać i odstawić do wystudzenia. Do wystudzonego płynu dodawać
spirytus cały czas miksując, żeby się dobrze połączył z mlekiem
kajmakowo-kawowym.
Odstawić na co najmniej tydzień, żeby się dobrze przegryzł. Na zdrowie.
Witam
OdpowiedzUsuńWczoraj odkryłam pani bloga
Robiłam przecier ogórkowy na zimę
Dziś przeglądam inne pani przepisy które na pewno w przyszłości wykorzystam
Dziś zwróciłam uwagę na likier kajmakowo kawowy
Czy taki likier może stać długo i czy powinien być przechowywany w lodówce.
Byłby on świetny do lodów które czasem spożywamy na deser :)
Nie za bardzo mogę na to pytanie odpowiedzieć, bo robiąc go dzielę się i częstuję moich gości i długo nie postoi.
Usuń