Jak już pisałam w jednym z postów o
kaszy jaglanej, chcę powoli na stałe wprowadzać do naszego menu potrawy z tej
właśnie kaszy w roli głównej . Ostatnio dużo
czytałam na temat tej tak popularnej teraz kaszy po prostu z
ciekawości. Zastanawiałam się czym tak naprawdę różni się od
innych kasz i doczytałam się, że jest to jedyna kasza, która nie
uczula. Ponadto nie posiada glutenu i ma bardzo wysoką wartość
energetyczną. Wspomaga trawienie i wyrównuje nadmiar kwasu w organizmie. Ciekawostką, która powinna zainteresować wszystkie
osoby marznące jest to, że kasza jaglana ma ocieplające właściwości,
czyli nie wychładza organizmu od wewnątrz.
I jeszcze jedno co o
kaszy powinno się wiedzieć, to to, że usuwa śluz z organizmu, co
jest bardzo ważne podczas infekcji, ponieważ skutecznie można pozbyć się mokrego kaszlu i kataru. Tyle na temat dobrodziejstw
kaszy jaglanej, a teraz czas na potrawę. Długo zastanawiałam się
co można by na szybko wykombinować z tej kaszy i wymyśliłam, że
warto by spróbować prostą zapiekankę z jabłkami i cynamonem.
Wyszła pyszna i naprawdę godna polecenia, mnie nawet lepiej smakuje
niż z ryżem.
Składniki:
200 g kaszy jaglanej
1 szkl. mleka
1 szkl. wody
szczypta soli
3 – 4 jabłka
cukier do smaku
cynamon
Sposób przygotowania:
Kaszę jaglana dobrze wypłukać, a
następnie przelać wrzątkiem. Mleko z wodą zagotować, włożyć kaszę
i gotować na małym ogniu pod przykryciem około 15 min, aż wchłonie
całą ciecz. Tak ugotowaną kaszę pozostawić na wyłączonej kuchni
jeszcze 10 min. W między czasie przygotować jabłka. W tym celu obrać je i potrzeć na tarce o dużych oczkach. Dodać cukier jeżeli
są za kwaśne i cynamon. Wymieszać. Naczynie żaroodporne wysmarować
masłem. Kaszę podzielić na dwie części. Jedną wyłożyć na dno
naczynia, przykryć warstwa jabłek i przykryć drugą warstwą kaszy. Wyrównać dokładnie, posypać cynamonem i zapiekać w nagrzanym do
200 stopni piekarniku około 30 minut. Podawać polane jogurtem,
oczywiscie jak ktoś lubi. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz