Deser ten w okresie mojego dzieciństwa
zawsze królował na stołach podczas wszystkich większych
uroczystości rodzinnych takich jak: chrzciny, komunie, wesela, czy
srebrne wesela. Zawsze robiono dwa rodzaje szpajzy odkąd pamiętam.
Była to szpajza cytrynowa i kakaowa. Nie wiem dlaczego, ale mnie od
początku przypadła do gustu szpajza cytrynowa, którą robiła
jeszcze moja teściowa na każde chrzciny i komunię naszych dzieci.
I na tym się skończyło. Na szczęście przekazała mi swój sprawdzony przepis. Jakoś zapomnieliśmy o tym prostym, a
jakże smacznym i lekkim deserze, aż do teraz.
Dzisiaj właśnie naszła nas ochota na ten zapomniany deser. Chciałam jeszcze
nadmienić, że szpajza nie była nigdy podawana do popołudniowej
kawy, ale zawsze pojawiała się na stołach zaraz po obiedzie,
przynajmniej u nas.
Składniki:
4 jajka
1 większa cytryna
8 łyżeczek cukru
2,5 łyżeczki żelatyny
skórka z cytryny
Sposób przygotowania:
Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą
masę, dodać sok z cytryny i startą skórkę, wymieszać. W międzyczasie namoczyć żelatynę w 1/4 szkl. wody, a następnie zagotować
do całkowitego rozpuszczenia, ostudzić. Białka ubić z szczyptą
soli na sztywną pianę, a następnie połączyć z żółtkami, cały czas
delikatnie mieszając. Do tak powstałej masy wlewać wystudzoną żelatynę w dalszym ciągu delikatnie mieszając. Wlać powstałą masę do
miseczek lub pucharków i udekorować plasterkiem cytryny. Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia. Smacznego.
Witam ja zamiast żelatyny daje cytrynowa galaretkę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA galaretke rozpuszczona czy sucha
Usuńu mnie nazywa to się legumina
OdpowiedzUsuń"Chciałam jeszcze nadmienić, że szpajza nie była nigdy podawana do popołudniowej kawy, ale zawsze pojawiała się na stołach zaraz po obiedzie" i "eser ten w okresie mojego dzieciństwa zawsze królował na stołach podczas wszystkich większych uroczystości rodzinnych takich jak: chrzciny, komunie, wesela, czy srebrne wesela. Zawsze robiono dwa rodzaje szpajzy " DOKŁADNIE TAK !!!! pOTWIERDZAM :-)
OdpowiedzUsuń