Makaron z bułką tartą i masłem uwielbiał mój tata. Nie wiem skąd to danie tak naprawdę wzięło
się w menu moich rodziców, ale przypuszczam, że wymyślił
je właśnie mój tata, który rzadko, bo rzadko gotował, ale czasami
udawało mu się zrobić coś ekstra. O tym daniu zupełnie
zapomniałam, aż do dzisiaj, kiedy mąż wspomniał, że chętnie na dzisiejszy obiad
zjadłby makaron, ale nie z żadnym sosem tylko z twarogiem, albo z czymś
innym i wtedy zaświeciło mi się światełko, że to może być to, bo
nigdy tego nie jadł. Jakie było jego zdziwienie, gdy podałam mu
makaron polany zrumienioną bułka tarta z jajkami sadzonymi.
Składniki:
1/2 paczki makaronu świderka (ja
robiłam makaron razowy)
1/2 kostki masła
2,5 łyżki bułki tartej
sól
Sposób przygotowania:
Makaron ugotować w osolonej wodzie
według przepisu na opakowaniu. Masło rozpuścić na patelni i
wsypać bułkę tartą. Podsmażyć przez 3 min, aż bułka
delikatnie się zarumieni. Makaron odcedzić, polać zrumieniona
bułka tartą. Podawać koniecznie z jajkami sadzonymi. Smacznego.
Zapewne niedługo spróbuję. Bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńMnie to bardzo smakuje i nawet mąż się do tak podanego makaronu przekonał
OdpowiedzUsuńDzisiaj- przy piątku zrobiłam właśnie na obiad.Bardzo mojej rodzince smakowało. Ale ich mile zaskoczyłam.Podałam z surówką z kapusty pekińskiej , marchewki,czerwonej cebuli i ogórka konserwowego.Dziekuje za przepis i serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń