Królik w sosie śmietanowym

Już od dawna chodziło za nami jakieś inne mięsko na niedzielny obiad, bo kurczaki, rolady, czy schab w formie białej pieczeni trochę nam się przejadły. Potrzebowaliśmy jakiejś odmiany i o dziwo mąż będąc na zakupach trafił na królika, który w dodatku był w promocji. A że lubimy mięsko z królika to był to wybór doskonały. Nie ma nic lepszego od delikatnego mięsa królika, śląskich klusek polanych sosem śmietanowym i swojskiej kapusty kiszonej okraszonej swojskim smalczykiem.

Tak serwuję królika, którego w dzieciństwie w ogóle nie znałam, bo moja mama go nie przygotowywała mając jakieś dziwne uprzedzenie do tego mięsa. Pierwszy raz jadłam mięso z królika jeszcze za czasów mojej młodości u koleżanki Irenki. Jej mama, a także jej już zamężna siostra serwowały wspaniałego królika, który na długo utkwił mi w pamięci. Dlatego po latach, kiedy przypomniał mi się ten smak postanowiłam sama przyrządzić królika, którego dostaliśmy w prezencie od teściów. Królik tak wszystkim zasmakował, że postanowiliśmy nawet hodować je, by na bieżąco mieć mięso, ale niestety długo to nie trwało i teraz zdani jesteśmy tylko na mięso królicze dostępne w sklepach.

Składniki:

Tuszka królika

pół cebuli

czosnek

sól i pieprz

2 łyżki margaryny

2 łyżki kwaśnej śmietany

Sposób przygotowania:

Królika podzielić na porcje. Natrzeć czosnkiem, a następnie oprószyć solą i pieprzem. Obrumienić z każdej strony na tłuszczu. Zalać mięso wodą i dusić do miękkości. W międzyczasie wrzucić pół obranej cebuli, którą wyciągnąć jak będzie już miękka. Gdy mięso będzie miękkie zrobić sos. W tym celu mąkę wymieszać z wodą, a następnie wlać do sosu cały czas mieszając, by nie zrobiły się gródki. Śmietanę rozmieszać z paroma łyżkami sosu i wlać całość do sosu i wymieszać. Doprawić solą i pieprzem. Smacznego.