Sałatka jarzynowa w nowej odsłonie

Będąc u córki w odwiedzinach dowiedziałam się jeszcze jednego, a mianowicie, że najlepsza sałatka ziemniaczana jest ta z dodatkiem pora i jabłka, a przede wszystkim drobno krojona. Ja zazwyczaj robiłam sałatkę grubo krojoną na bazie ziemniaków z dodatkiem marchewki, groszku, kukurydzy i ogórków konserwowych, zaś ta którą jadłam u córki jest z dodatkiem ogórków kiszonych, nie ma mowy o konserwowych. Sałatkę, którą ja znałam robiła moja mama i ani mama ani ja nie miałam nigdy cierpliwości, żeby bawić się z tak drobnym krojeniem warzyw, tak jak to robi córka i jej teściowa. Sałatka, którą córka nauczyła się robić od swojej teściowej, zasmakowała mi do tego stopnia, że postanowiłam wprowadzić ją do swojego menu.

Stała się ona hitem na sylwestrowym stole obok drugiej, nie znanej mi dotąd sałatki z tuńczyka, o której będę pisać w następnym poście.

Składniki:

5 większych ziemniaków

4 marchewki

2 pietruszki mniejsze

pół selera

1 por sałatkowy

1 jabłko

3 – 4 ogórki kiszone (najlepsze swojskie)
groszek konserwowy

4 jajka ugotowane na twardo

majonez

musztarda

sól i pieprz do smaku

Sposób przygotowania:

Warzywa i ziemniaki ugotować, a następnie obrać i drobniutko pokroić. Por, jabłko, kiszone ogórki i jajka również obrać i pokroić. Wszystko dokładnie wymieszać z majonezem, musztardą, doprawić solą i pieprzem. Smacznego.