Pulpety, klopsiki to potrawy, które w
moim domu rodzinnym nigdy nie były gotowane, tak samo jak w domu
rodzinnym mojego męża, bowiem ich kuchnia i nasza była bardzo do
siebie podobna. Pamiętam, że z mięsa mielonego robione były tylko
krautrolady, karminadle i później gołąbki. Ja natomiast w mojej
kuchni powoli wprowadzałam różne nowości takie jak miedzy innymi
pulpety, czy klopsiki. Często też robiłam mielone z ryżem, ale o
tym w innym poście. Nawet nie pamiętam skąd miałam przepisy na te
potrawy. Często też robię jakieś potrawy ze słyszenia, gdy mam
okazję uczestniczyć w rozmowie o jakiś pysznościach, potem
przychodzę do domu i kombinuję.
Dlatego często wychodzą mi potrawy
podobne, ale nie te same, o których słyszałam. Tyle o nowościach
w mojej kuchni. Czas na przepis.
Składniki:
1/2 kg mięsa mielonego ja miałam z
szynki wieprzowej
1 mała cebula
1mała bułka lub pół dużej
zamoczonej w wodzie
1 jajko
pieprz, sól, przyprawa magi do smaku
2 l rosołu
Sposób przygotowania:
Do mielonego mięsa dodajemy drobno pokrojona cebulę, bułkę
namoczoną i dobrze odciśniętą, jajko i dobrze doprawiamy na
pikantnie, a następnie dokładnie wyrabiamy. Z mięsa formujemy
zgrabne kulki wielkości orzecha, a następnie wrzucamy do gotującego
sie rosołu. Podajemy z ryżem, makaronem lub kasza z dodatkiem sosu
pomidorowego. Ja podałam z kasza gryczaną i sosem pomidorowym.Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz