Na pewno nie z oszczędności, bo jajka swojskie mieliśmy od teściów, pomidory z własnej działki, a dodatkowo także od teściów, bo mieli ich zawsze cała masę, więc nie musiałam na nich oszczędzać. No nie wiem, tak po prostu było kiedyś, a teraz nasze dorosłe już sobie smażą sami właśnie jajecznicę z pomidorami, bo najbardziej ją lubią i z tego co wiem nadal okładają nią kanapki.
Składniki dla dwóch osób:
6 jaj
1/2 cebuli
2 duże pomidory obrane ze skórki
(najlepsze malinówki)
łyżka masła
sól i pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Na patelni roztopić masło, a
następnie wrzucić cebulę obraną i pokrojoną w kostkę. Dusić do
zeszklenia. Pomidory obrane ze skórki pokroić w kostkę i dorzucić
do cebuli. Razem chwilę dusić, uważać by pomidory się całkowicie
nie rozgotowały. Do tak przygotowanej masy pomidorowo – cebulowej wbić jajka i zrobić jajecznicę. Posolić, popieprzyć do smaku i
gotowe. Podaję z pieczywem posmarowanym masłem. Smacznego.
Uwielbiam taką jajecznicę.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń