A teraz czas na przepis mojej pomidorówki. Oto on:
Składniki:
1 cebula
łyżka masła
5 -6 większych pomidorów
1 l rosołu
3 ziarenka ziela angielskiego
1 liść laurowy
bazylia świeża lub suszona
pieprz
Wykonanie:
Masło roztopić i udusić na nim
obrana cebulę. Pomidory ponacinać i sparzyć, a następnie przelać
zimna wodą, obrać ze skórki. i pokroić w kostkę. Tak
przygotowane pomidory dodać do uduszonej cebuli i dusić na małym
ogniu do miękkości, dolewając w razie potrzeby rosół. Następnie
odstawiamy i blendujemy do uzyskania konsystencji kremu dolewając
pozostały rosół. Stawiamy z powrotem na ogniu, dodajemy ziele
angielskie i liść laurowy i gotujemy jeszcze pięć minut. Na koniec
dodajemy bazylię i pieprz. Podawać można z ryżem ugotowanym na
sypko lub makaronem. Smacznego.
Oto kilka fotek przedstawiających
warzywa, owoce i kwiaty z naszego ogródka.
Oto nasze pierwsze ziemniaki wyhodowane w skrzyni.
To część naszych zbiorów.
Dojrzewające jeżyny bezkolcowe, chluba mojego męża i syna. Będzie z czego zrobić pyszny sok.
A teraz coś mojego, bo ogródek bez kwiatów to nie ogródek.
Hibiskus, który przywiozłam od szwagierki z Niemiec zadomowił się na stałe i pięknie kwitnie.
Cynie, których nie może zabraknąć w naszym ogródku.
.
No i oczywiście ozdobna dynia w dwóch wydaniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz