Dzisiaj niedziela, deszcz leje, więc
postanowiłam jeszcze coś napisać. A, że robię dzisiaj surówkę na
obiad do pieczonego kurczaka, więc postanowiłam coś właśnie o niej wspomnieć.
Surówki w naszym domu zawsze były na
pierwszym miejscu, a potem dopiero wszelkie kapusty gotowane. Oczywiście nie wyobrażam sobie do śląskiej rolady podać surówkę
musi koniecznie być czerwona kapusta gotowana z boczkiem, chociaż tak naprawdę nie wiem
dlaczego wszędzie w sklepach pisze czerwona, przecież ona tak
naprawdę nie jest czerwona.
Czerwona jest dopiero po ugotowaniu i
dodaniu octu, a w stanie surowym jest tak naprawdę niebieska, czyli
modra jak u nas na śląsku ją nazywają, Ale dosyć na temat modrej
kapusty, teraz czas na kapustę pekińską, która pojawiła się w naszym domu dopiero tak dwadzieścia pięć lat temu i też oczywiście dzięki
mojej mamie, której zachciało się na stare lata wyjechać do tych
fajnych Niemiec i co przyjeżdżała na odwiedziny zostawiała mi co
rusz jakieś nowe przepisy na potrawy, których absolutnie nie znaliśmy. Stąd ta surówka z kapusty pekińskiej z papryką,
jabłkiem i marchewką. Nie powiem, pychotka, od razu przyjęła się
w naszym domu i pozostała do dzisiaj.
Składniki:
1 kapusta pekińska
1 marchewka
1 jabłko
1 mniejsza czerwona papryka
mała cebula
łyżka oleju
sól, pieprz, odrobina octu, cukru
koperek
lub sos sałatkowy koperkowo - ziołowy
Sposób przygotowania:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz