Jeżeli już jesteśmy przy potrawach
jednogarnkowych to warto wspomnieć o mojej potrawce z kurczaka,
która jest uwielbiana przez męża i prze ze mnie, dlatego robię ja
teraz, kiedy dzieci są już na swoim. Ktoś może mi zadać pytanie,
dlaczego dzieci nie jadły tej potrawki? Szybko na to odpowiem, to
tylko i wyłącznie moja wina, bo mówiłam o niej "flaczki z
kurczaka" a to zawsze źle im się kojarzyło. Mimo, że
zmieniłam nazwę oni wciąż wiedzą, że to ta sama potrawa. Oto
przepis.
Składniki:
2 duże marchewki
2 duże pietruszki
1 seler średni
1 por
1 łyżeczka przyprawy do flaków
sól, pieprz, majeranek
Sposób przygotowania:
Kurczaka dokładnie myjemy i wkładamy
do garnka. 1 marchew, 1 pietruszkę, 0,5 selera obieramy i pół pora
z ciemniejszej strony płuczemy, kroimy na mniejsze kawałki i
wrzucamy do kurczaka. Zalewamy zimną wodą, dodajemy łyżkę soli i
gotujemy do miękkości. Ugotowanego kurczaka obieramy z kości,
odrzucamy skóry i samo tylko czyściutkie mięso kroimy na mniejsze
kawałki. Do garnka przelewamy powstały rosół dodajemy surowy por
pokrojony w półplasterki i obrane i starte pozostałe warzywa,
które gotujemy na małym ogniu do miękkości. Do miękkich warzyw
wrzucamy pokrojone mięso dodajemy przyprawę do flaków, pieprz i
majeranek, całość krótko gotujemy i podajemy. Warzywa z rosołu można zużyć do sałatki. Życzę smacznego i zachęcam do
komentarzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz