Udka z kurczaka zapiekane z jabłkiem, rodzynkami i żurawiną

Przepis ten dostałam dosyć dawno od mojej znajomej jeszcze w Polsce, ale jakoś nigdy nie miałam okazji go wypróbować, choćby dlatego, że żurawina w naszym domu była mało znana jeśli chodzi o konfiturę stosowaną do potraw mięsnych. I jeszcze jedno dawniej bałam się przygotowywać potrawy mięsne z dodatkiem owoców. Wyjątkiem była kaczka z jabłkami, która królowała już w moim dzieciństwie.

Składniki:
4 udka z kurczaka
4 łyżki konfitury z żurawiny
2 mniejsze jabłka
garść rodzynek
curry

Składniki marynaty:
pół szklanki oleju
łyżeczka papryki ostrej
łyżeczka papryki słodkiej
łyżeczka czosnku granulowanego
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego

Sposób przygotowania marynaty:
Wszystkie składniki marynaty dokładnie wymieszać. Udka dokładnie umyć, obrać z błonek i niepotrzebnego tłuszczu, osuszyć i włożyć do marynaty. Tak przygotowane włożyć na noc do lodówki. Tak przygotowane udka ułożyć na blaszce i piec w nagrzanym do 200 stopni piekarniku 40 minut. W między czasie obrać jabłka, a następnie potrzeć na tarce o dużych oczkach i wymieszać z żurawiną, rodzynkami i curry. Po 30 minutach wyjąć udka z piekarnika, nałożyć na nie przygotowane jabłka z żurawiną i rodzynkami i zapiekać kolejne 35 minut, podlewając je powstałym sosem. Tak przygotowane udka zaserwowałam z pieczonymi ziemniakami i kapustą szpiczastą z boczkiem. Smacznego.