Pisałam już o kartoflance i wciąż nie daje mi ta zupa spokoju. Pytałam już po znajomych jaką oni robią kartoflankę i jak dotąd dowiedziałam się, że wersji tej zupy jest sporo, ale przepisu na tą z naszego dzieciństwa jak dotąd nie znalazłam. Pozapisywałam sobie różne przepisy, ale jeden najbardziej mi się spodobał. Zupa według tego przepisu jest prosta, szybka w przygotowaniu i naprawdę pyszna. Poczęstowałam tą kartoflanką naszą córkę Asię i tak się nią zachwycała, że stwierdziła jednoznacznie, iż tylko taką kartoflankę będzie gotowała swojej rodzinie. Zresztą ja również, bo jest fantastyczna w smaku.
Składniki:
cebula
2 kawałki cienkiej, bardzo wędzonej kiełbasy
5 - 6 dużych ziemniaków
ząbek czosnku
1, 5 l wody
olej
sól
pieprz
pieprz ziołowy
majeranek
Składniki na zacierki:
1 jajko
mąka
odrobina soli
woda
Sposób przygotowania:
Na patelni rozgrzać olej i wrzucić obraną i pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Dodać obraną, pokrojoną w kostkę kiełbasę i chwilę smażyć. Na koniec dodać obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki i razem wszystko przesmażyć, a następnie przełożyć do garnka. Zalać wszystko wodą, dodać sól, pieprz i przeciśnięty przez praskę czosnek. Ze składników na zacierki zrobić gęste ciasto, które kłaść łyżeczką prosto do gotującej się zupy. Gotować do miękkości ziemniaków. W słoiczku rozmieszać 2 łyżki mąki z wodą i wlać do zupy. Doprawić jeszcze solą, pieprzem jeśli zajdzie taka potrzeba i koniecznie majerankiem. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz