Jak już wspominałam w wpisie dotyczącym panczkrautu z kapusty kiszonej, u mnie w domu rodzinnym
mama robiła tą potrawę wyłącznie z kapusty białej i ziemniaków.
Dlatego i ja tym razem chciałam wrócić właśnie do tej potrawy, by
przypomnieć sobie smaki dzieciństwa. Jednak mój dzisiejszy
panczkraut serwowany będzie w towarzystwie pieczonego karczku, bo
chciałam się przekonać, czy równie dobry będzie polany sosem z
tego mięsa tak jak panczkraut z kiszonej kapusty przygotowywany
przez moją teściową.
Potrawa była pyszna i chyba częściej teraz będę robiła te wyśmienite danie z dodatkiem kapusty białej. Jak
stwierdziliśmy z mężem, wraz z wiekiem chyba zmieniają się smaki,
tak przynajmniej jest w naszym przypadku.
Składniki:
70 dkg ziemniaków
pół główki białej kapusty
sól i pieprz
ocet
Sposób przygotowania:
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej
wodzie. Kapustę poszatkować i ugotować do miękkości. Ziemniaki i
kapustę odcedzić. Ziemniaki utłuc i dodać odcedzoną kapustę .
Dokładnie wymieszać, dodać ocet, odrobinę cukru, doprawić solą
i pieprzem.. Podawać z upieczonym karczkiem i polane sosem z
karczku.
Moja babcia mowila na to ciaper kapusta
OdpowiedzUsuńJa tez wole z białej kapusty. Właśnie gotuje karkówke do tej potrawy. Smażona jest wyśmienita ale wieczorem na kolacje lepiej gotowana !
OdpowiedzUsuńRewelacja!!!
OdpowiedzUsuńJak mój tata gotował to cała moja klasa wpadala na wyzerke😊😀
OdpowiedzUsuńja też wolę z białej kapusty z przetopioną słoninką, pieprzem,solą i octem do smaku.Najczęściej podaję do pieczonych żeberek.
OdpowiedzUsuń