Takie roladki robiłam dawno temu i
zupełnie o nich zapomniałam. Jednak był to trochę inny przepis, bo
bez pieczarek. Teraz robiąc je postanowiłam dodać pieczarki dla
wzbogacenia smaku i koperek, żeby ziemniaki nie były takie mdłe i
bez wyrazu. Postanowiłam zrobić je jako danie obiadowe w
towarzystwie sosu jogurtowo - czosnkowego. Wyszły pyszne. Mąż był
zaskoczony takim obiadem, ale jak się potem okazało bardzo
pozytywnie. Nawet zaproponował, by je częściej robić i to w różnych
wersjach.
Dał mi nawet kilka propozycji, z których na pewno skorzystam, ale na razie wymyśliłam już wersję bardziej na bogato, którą zrobię w niedługim czasie i z pewnością pochwalę się efektami. Jednak jest to już temat innego postu.
Składniki na dwie rolady:
2 duże kwadratowe wafle
1 kg ziemniaków
2 łyżka masła
2 łyżki mleka
30 dkg pieczarek
1/2 cebuli
łyżka masła
łyżka posiekanego koperku
sól i pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Pieczarki obrać i umyć, a następnie
pokroić. Tak przygotowane pieczarki dusić na łyżce masła do miękkości. W międzyczasie obrać i pokroić w kostkę cebulę,
która dodać do pieczarek.
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej
wodzie. Odcedzić i zrobić pure z dodatkiem masła i mleka. Pure
doprawić solą i pieprzem na pikantnie, a następnie wsypać koperek
i wymieszać. Gorącymi ziemniakami posmarować wafle, które położyć
na foli aluminiowej. Na ziemniaki rozprowadzić równo pieczarki i
szybko zawinąć roladę, którą zawinąć w folię. Po całkowitym
wystygnięciu włożyć do lodówki najlepiej na noc. W następnym dniu
rolady pokroić na plastry, panierować w jajku i bułce tartej, a
następnie smażyć na głębszym oleju. Podawać najlepiej z sosem
jogurtowo – czosnkowym. Smacznego.
ma Pani piękne imię :) pozdrawiam. a wagfle zrobię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuń