I znów naleweczka, o której właściwie
zapomniałam, a była pierwszą nalewką, od której to wszystko się
zaczęło. Tylko wtedy jeszcze nie prowadziłam własnego bloga. Oj!
Nazbierało się trochę tych nalewek. Dobrze, że do zdjęcia
została jeszcze buteleczka, bo co bym wstawiła na blogu, post bez
fotki? Jeszce robi się jedna nalewka, ale o niej szerzej w innym
poście.
Składniki:
1,5 kg dojrzałych wiśni
0,5 l spirytusu
0,5 l wody
0,5 kg cukru
Sposób przygotowania:
Oczyszczone owoce należy włożyć do
słoja i zalać spirytusem zmieszanym z wodą. Po 6 tygodniach zlać
spirytus, a owoce zasypać cukrem. Odstawić na 6 dni od czasu do
czasu wstrząsnąć słojem dla lepszego rozpuszczenia cukru.
Uzyskany sok zlać, a pozostałe owoce przepłukać 100 ml
przegotowanej i ostudzonej wody. Uzyskany syrop wymieszać z odlanym
spirytusem. Następnie przecedzić całość przez gazę i wlać do
butelek. Odstawić na co najmniej 3 miesiące, wtedy będzie
doskonała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz