Jak
już wspominałam we wcześniejszym poście pierogów nie znałam w
dzieciństwie, ale nie będę powtarzała historii o tym jak pierogi
znalazły się w naszym menu, bo można o tym przeczytać w poście
poświęconym pierogom z kapustą i grzybami. Chcę jednak nadmienić,
że jeśli chodzi o pierogi ruskie ani mąż, ani ja nie mogliśmy
sobie wyobrazić jak może smakować farsz ziemniaczano – serowy,
dopiero po skosztowaniu pierogów wykonanych przez moją koleżankę,
a zarazem sąsiadkę okazało się, że to nieziemskie połączenie i
smakuje doskonale. Teraz podaję przepis na nasze ulubione pierogi,
czyli ruskie trochę zmodyfikowany przeze mnie.
Składniki na ciasto:
3 szklanki maki
1 szklanka wody wrzącej
1 płaska łyżeczka soli
Składniki na farsz:
800g ziemniaków
250g twarogu półtłustego
100g słoniny wędzonej
1 cebula
Sposób przygotowania farszu:
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej
wodzie, a następnie przecisnąć przez praskę i odłożyć do
ostygnięcia. Ser przecisnąć przez praskę i dodać do ziemniaków.
Słoninę pokroić i stopić, a następnie dodać pokrojoną w drobną
kostkę cebulę, zeszklić ją i dodać do farszu. Przyprawić solą,
pieprzem i dokładnie wymieszać farsz.
Sposób przygotowania ciasta:
Mąkę przesiać do miski, dodać sól
i wlać wrzątek. Na początku mieszać drewnianą łyżką, by się
nie poparzyć, a następnie dokładnie wyrobić ciasto. Wałkować
dość cienko, następnie wykrawać szklanką kółka, nakładać
farsz i dokładnie zlepiać brzegi. Wrzucać partiami do gotującej
się, osolonej wody z dodatkiem oleju. Gotować 5 minut od
wypłynięcia. Podawać polane słoninką stopioną razem z cebulką.
Smacznego.
uwielbiam ruskie :) to potrawa która zawsze gości na wigilijnym stole - podobnie jak pierożki z kapustą i grzybami :)
OdpowiedzUsuń