Jak już wspominałam na którymś z
postów mojego bloga, moja mama często piekła. Były to nie tylko
ciasta kremowe, czy drożdżowe, ale często również najzwyklejsze
babki. Gdy nie mam pomysłu i czasu na jakieś bardziej wyrafinowane
ciasto też robię babkę. Dlatego mając nie raz ochotę na coś
słodkiego do popołudniowej kawki robię taką szybką babkę. Ten
przepis dostałam akurat od mojej młodszej córki, która piecze
tylko od wielkiego dzwonu, a mimo to jej wypieki są zawsze udane i
smaczne.
Składniki:
4 jajka
500 g maki pszennej
1,5 szkl. cukru
1/2 szkl.mleka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
250g masła miękkiego
skórka otarta z jednej cytryny
sok z jednej cytryny
cukier puder do posypania
Sposób przygotowania:
Masło utrzeć z cukrem i żółtkami, a następnie dodać przesiana mąkę, proszek do pieczenia i mleko.
Dokładnie całość wymieszać. Dodać skórkę otartą z cytryny i
sok cytrynowy. Białka z odrobiną soli ubić na sztywną pianę, a
następnie delikatnie wymieszać z masą. Całość przełożyć do
formy do babek i piec w temperaturze 200 stopni około 60 minut do
suchego patyczka. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz