Danie to pamiętam od zawsze z tą jednak różnicą, że u mnie w domu rodzinnym zazwyczaj był robiony panczkraut z białej kapusty i ziemniaków okraszany słoniną wędzoną, czy boczkiem, a do tego podawane były żeberka gotowane, ewentualnie karminadle. Danie to diametralnie się zmieniło od czasu, kiedy pierwszy raz jadłam je u teściów. Niby ta sama nazwa tej potrawy, a jakże inna w smaku. Muszę przyznać, że o wiele bardziej mi smakowała niż ta która znałam z mojego dzieciństwa.
I od tego czasu jeżeli już robię panczkraut, który zresztą wszyscy w naszej rodzinie lubią, zawsze używam kapusty kiszonej i pieczonego mięsa, najczęściej jest to karczek, czy łopatka wieprzowa. Dlatego postanowiłam podzielić się przepisem na taką wersję tej wyjątkowo smacznej śląskiej potrawy.
Składniki:
70 dkg ziemniaków
35 dkg kapusty kiszonej
sól i pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej
wodzie. Kapustę najpierw spróbować czy nie za kwaśna, jeżeli tak
to ja przepłukać, a następnie pokroić i ugotować do miękkości.
Ziemniaki i kapustę odcedzić. Ziemniaki dokładnie utłuc i dodać
odcedzoną kapustę kiszoną. Dokładnie wymieszać doprawić solą i
pieprzem na pikantnie. Podawać z mięsem i polane sosem z tego mięsa. Smacznego..
Często robię i jest kyszna u nas poprostu kapusta z ziemniakami
OdpowiedzUsuń