Zostały mi pieczarki po sporządzeniu zapiekanki, więc postanowiłam je tym razem wykorzystać do przygotowania pożywnej zupy pieczarkowej, jakiej jeszcze nie było. Zazwyczaj przygotowuję zupę krem z pieczarek, dlatego dzisiaj stwierdziłam, że od czasu do czasu warto zrobić taką zupę, którą robili nasi przodkowie, czyli zagęszczaną mąką i zabielaną śmietaną z dodatkiem makaronu. Muszę przyznać, że jak dotąd nigdy takiej nie robiłam, czyli jest to mój debiut. Zupa wyszła wyśmienita i gdyby nie ta mąka i śmietana, na pewno gościła by u nas częściej.
Składniki:
400 g pieczarek
1/2 cebuli
2 marchewki
1 pietruszka
1/2 małego selera
olej
1 łyżka masła
1,5 l rosołu
1/2 szklanki śmietany 18%
makaron ja dałam połamane wstążki
Sposób przygotowania:
Pieczarki obrać i pokroić na plasterki. Pozostałe warzywa obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać 2 łyżki oleju, dorzucić masło, a następnie
cebulę. Chwilę przesmażyć i dodać warzywa. Wszystko razem przesmażyć. Dodać pieczarki i jeszcze razem wszystko przesmażyć około 10 minut. Przełożyć do garnka zalać rosołem. Po zagotowaniu zupy wsypać makaron i gotować do jego miękkości. W słoiczku rozmieszać 2 łyżeczki mąki z wodą i wlać do zupy. Na koniec do śmietany wlać kilka łyżek zupy, dokładnie rozmieszać i wlać do zupy. Podawać posypaną natką pietruszki. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz