Właśnie dzisiaj znalazłam na to odpowiedź. Otóż ten gatunek kapusty nie może się przebić na naszym rynku, ponieważ większość konsumentów mylnie uważa, że skoro kapusta ma taki kształt to na pewno w środku ma wykształcony pęd kwiatostanowy i jest przerośnięta, tak jak to bywa z sałatą. Nic bardziej mylnego, bo to właśnie taki kształt decyduje, że łatwiej ją się obrabia, a przy tym jej liście są bardziej kruche o wybornym, a jakże delikatnym smaku. Dlatego doskonale nadaje się tego typu kapusta przede wszystkim na surówki. Ja miałam okazję jeść gotowaną i naprawdę jest pyszna.
Składniki:
20 dkg boczku wadzonego
mała cebula
mała cebula
łyżka mąki
sól i pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Kapustę obrać z wierzchnich liści,
poszatkować, a następnie ugotować (nie gotować zbyt długo, bo
jest bardzo delikatna i szybko zrobi się ciapka). Boczek pokroić w
kostkę i stopić. Dodać pokrojona w kostkę cebulę, a następnie
łyżkę mąki i zrobić luźną zasmażkę. Kapustę odcedzić, wlać
zasmażkę , doprawić solą i pieprzem i dokładnie całość
wymieszać. Podawać do ziemniaków i mięsa najlepiej z kurczaka
lub schabowego. Smacznego
Kapusta szpiczasta to odmiana kapusty białej :)
OdpowiedzUsuńja mieszkam w niemczech i ta wlasnie kapusta kroluje w mojej kuchni czesto,ma smal mlodej kapusty,co daje jej sduze plusy ,poniewaz nawet zima mozemy sie cieczyc smakiem mlodej kapustki...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepis, tak jak na "naszą" białą kapustę, która robiły nasze mamy, babcie i prabacie. Co zatem takiego zachwycającego lub nowego w tym przepisie, że aż w Niemczech trzeba było to cudo odkryć?
OdpowiedzUsuńA no to, że ten rodzaj kapusty zawsze smakuje tak samo, czyli jak młoda kapusta, a po drugie trudno ją kupić w Polsce.
Usuńdo Unknow: bo niektórych,niestety ,mamy i babcie gotować nie uczyły,b nie chciały.I teraz w Niemczech gotowe się gotowanymi kartoflami w skórkach zachwycać..że to takie.."ekologiczne".Tylko współczuć...
OdpowiedzUsuńSpitzkohl jest b.delikatną,wiecznie młodą kapustą. Można ją przygotować na wiele sposobòw.Ja robię z niej ròwnieź gołąbki,ponieważ liście odchodzą b.łatwo.Smacznego życzy Rena z Hamburga.
OdpowiedzUsuńJa tak się do tej kapusty przyzwyczaiłam, że cały czas króluje w naszej kuchni. Jednak gołąbków jeszcze nie robiłam i dziękuję za pomysł. Pozdrawiam.
Usuń