Swojski makaron

Coraz rzadziej w polskich domach niedzielny rosół podaje się tylko i wyłącznie ze swojskim makaronem. Nasz dom niestety do tej pory do nich nie należał, bo po prostu nie było czasu, a może i ochoty na robienie makaronu. Jednak ostatnio po rozmowie z mężem stwierdziliśmy, że teraz kiedy sytuacja się zmieniła, mamy więcej czasu, dlatego czemu nie poświęcić go między innymi na zrobienie swojskiego makaronu.
Pamiętamy, że w jego domu rodzinnym i w moim nasze mamy często robiły makaron swojski, ale może dlatego, że w tamtych czasach nie było na rynku tak dobrych makaronów jak dzisiaj, ale i tak nie mogą się równać prawdziwemu, swojskiemu makaronowi wykonanemu bez dodatku barwników i bez użycia maszynki do makaronu.

Składniki:
1 kg mąki
9 jaj
3 łyżki oleju
płaska łyżeczka soli

Sposób przygotowania:
Mąkę przesiać na stolnicę, zrobić wgłębienie, w które wbić jajka, olej i wsypać sól, a następnie zagnieść ciasto. Ciasto powinno odchodzić od ręki. Po zagnieceniu ciasta uformować kulę, owinąć folią spożywczą i odłożyć na 20 minut, by ciasto odpoczęło. Po tym czasie ciasto podzielić na mniejsze części, które cieńko rozwałkować. Powstałe placki suszyć na rozłożonym papierze do pieczenia lub rozłożonych na stole kuchennych ściereczkach. Po przesuszeniu ­(ciasto nie może być za suche, bo będzie się łamało i kruszyło). Kroić według uznania.