Zupa krem z bobu

Wiadomo, ze smakoszów bobu nie brakuje więc spieszę z przepisem na następna potrawę. Tym razem jest to zupa krem, a jak zdążyliście się już przekonać moi drodzy czytelnicy, zupy kremy często goszczą na moim blogu. Wiec wracając to tej zupy muszę nadmienić, że nigdy nie spodziewałabym się takiego rezultatu. Nigdy też nie przyszło mi do głowy, że z bobu można przygotować tyle smacznych rzeczy. Pytając moich znajomych o bób, czy w ogóle go jedzą, wszyscy odpowiedzieli jednogłośnie, ze tak oczywiście, ale tylko gotowany w osolonej wodzie i schrupany jako przegryzka podczas meczu, czy filmu.
Nikomu do głowy nie przyszło, by przygotowywać z niego jakiekolwiek potrawy. Dlatego ja postanowiłam to zmienić o czym zresztą już pisałam i przygotowywać nie tylko sałatki, ale również dania obiadowe. Tak więc jeśli chodzi o zupę z bobu, oczywiście jak zawsze musiałam ją zrobić po swojemu. A tak właściwie ktoś może zapytać skąd zrodził się pomysł na zupę z bobu. Otóż pomyślałam sobie, że skoro z innych warzyw strączkowych można przygotowywać takie wspaniałe zupy i to nie tylko w formie kremu, dlaczego by nie spróbować poeksperymentować z bobem. I tak właśnie powstała moja pyszna i godna polecenia zupa.

Składniki:

1/2 kg bobu

2 ziemniaki

2 ząbki czosnku

1 marchewka

1 pietruszka

1/2 małego selera

kawałek pora

sól, pieprz

pieprz ziołowy

gałka muszkatołowa
olej

Sposób przygotowania:
Z marchewki, pietruszki, selera i pory ugotować wywar warzywny.

Bób ugotować w osolonej wodzie, odcedzić i obrać z łupinek. Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę, a następnie razem z bobem, ziemniakami i pokrojonymi ząbkami czosnku przesmaży na oleju. Tak przesmażone warzywa przełożyć do garnka, zalać bulionem warzywnym, wrzucić pozostałą z gotowania bulionu marchewkę, pora i gotować do miękkości ziemniaków. Całość zblendować na gładki krem, doprawić solą, pieprzem oraz pozostałymi ziołami. Podawać suto posypanym koperkiem z dodatkiem pieczywa lub jak ktoś woli z grzankami. Smacznego.