reklama

czwartek, 19 września 2019

Powidła śliwkowe

Już ni pamiętam kiedy przygotowywałam powidła śliwkowe. Ale teraz, kiedy jest sezon na te pyszne owoce i mam do nich dojście, to naprawdę byłoby nie fair by nie przerobić je na swojskie, wyśmienite, bez cukru powidła, które znam z dzieciństwa. Kiedyś nie wyobrażałam sobie, aby przez trzy dni stać przy kuchni  i smażyć powidła, bo po prostu nie było na to czasu. Jednak raz, a może i dwa poświęciłam się, ale na darmo, bo dzieciom to nie odpowiadało. Jednak teraz z mężem uwielbiamy powidła, które nie raz kupowaliśmy, ale stwierdziliśmy, że jednak swojskie są najlepsze.

Składniki:
2 kg dojrzałych śliwek węgierek
odrobina wody

Sposób przygotowania:
Śliwki umyć, wypestkować i wrzucić do garnka z grubym dnem, dodać odrobinę wody i gotować, aż śliwki puszczą sok. Gdy śliwki odparują, zaczyna się smażenie na małym ogniu, co jakiś czas mieszać drewnianą łyżką. Smażyć około dwóch godzin. Po tym czasie odstawić i przez następne dwa dni czynność tą powtórzyć. Dobrze przesmażone powidła poznajemy po tym, że nabrane łyżką nie spływają tylko spadają płatami.  Smacznego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz