Tym razem kapustę przesmażyłam na boczku wędzonym i przyprawiłam na ostro. Zastanawiałam się jednak z czym je zaserwować i po przejrzeniu przeróżnych przepisów w internecie dowiedziałam się, że można podawać je z sosami, surówkami, a także z żurawiną. Łężnie w moim wykonaniu zaserwowałam z sosem pieczarkowym i to był strzał w dziesiątkę. Wyszło wyśmienite, pożywne danie, godne polecenia.
Składniki na ciasto:
1 kg ziemniaków
1 cebula
łyżka oleju
2 - 3 łyżki mąki ziemniaczanej
sól
pieprz
Składniki na farsz:
250 g kapusty kiszonej
1/2 cebuli
150 g boczku wędzonego
sól
pieprz
pieprz ziołowy
Sposób przygotowania:
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie, a następnie odcedzić i przecisnąć przez praskę. Do wystudzonych ziemniaków dodać cebulę obraną, drobno
pokrojoną i przesmażoną na oleju oraz mąkę ziemniaczaną, sól i pieprz. Dokładnie wyrobić. Kapustę kiszoną drobno pokroić i ugotować, a następnie odcedzić. Boczek drobno pokroić i przesmażyć na większej patelni. Dodać odrobinę smalcu jeżeli z boczku nie wytopi się odpowiednia ilość tłuszczu. Do boczku dorzucić pokrojoną cebulę, a następnie dobrze odciśniętą, ugotowaną kapustę. Przesmażyć, doprawić solą, pieprzem i pieprzem ziołowym na pikantnie. Kawałek ciasta rozklepać na dłoni, nałożyć farsz i zlepić brzegi tak by powstał owalny kotlecik. Ulepione kotleciki smażyć na gorącym oleju z dwóch stron. Ja podałam je jak już wspomniałam wyżej z sosem pieczarkowym. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz