Jak już kilka razy wspominałam,
bardzo lubimy wszelakie zapiekanki. Robiłam już z ziemniakami w roli
głównej, z kaszami, ryżem, ale jak dotąd nie robiłam nigdy
zapiekanki z makaronem. Więc czas najwyższy, żeby ją zrobić. Tym
bardziej, że przepis, który pochodzi jak kilka już innych przepisów
od Moniki szwagierki mojej córki Asi, czekał spokojnie na swoją
kolej. Zapiekanka ta okazała się bardzo smaczna i pożywna. Można do
jej przygotowania wykorzystać na przykład szynkę, która często
zostaje nam po jakiś imprezach.
Składniki:
1/2 makaronu pióra (penne)
25 dkg szynki gotowanej
25 dkg pieczarek
1 cebula
200 g śmietany 18%
puszka pomidorów bez skóry
sól, pieprz, pieprz ziołowy
odrobina oleju
ser żółty starty na tarce o dużych
oczkach
Sposób przygotowania:
Makaron ugotować al dente. Szynkę
pokroić w paski i razem z obraną i pokrojoną cebulą i pieczarkami przesmażyć
na oleju, a następnie dodać do makaronu. Pomidory z puszki
zblendować razem ze śmietaną, wlać do makaronu, doprawić solą,
pieprzem i pieprzem ziołowym, a następnie dokładnie wymieszać.
Włożyć do wysmarowanego masłem naczynia żaroodpornego i posypać
serem. Zapiekać w nagrzanym do 180 stopni piekarniku, aż ser się
rozpuści i ładnie zarumieni. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz