reklama

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Jaki rodzaj dodatku warzywnego do konkretnego mięsa


W moim domu rodzinnym mama zawsze wiedziała jaką kapustę podawać do konkretnego mięsa i zawsze sztywno trzymała się tej zasady. Jeśli o mnie chodzi dalej podtrzymuję jej zasady jednak z roku na rok w naszym menu przybywa przepisów na dodatkowe surówki, które nie były mi znane w dzieciństwie, a doskonale pasują do poszczególnych gatunków mięsa. Dlatego też trochę się nasze menu zmieniło pod tym względem.
  I tak z tego co pamiętam to do kurczaka zawsze podawana była kapusta biała gotowana okraszana boczkiem, ja zaś podaję do tego rodzaju mięsa częściej surówkę z kapusty pekińskiej, surówkę z białej kapusty, a od nie dawna surówkę z pora, kapustę spiczastą, jeżeli uda mi się ją kopić, rzadziej zaś kapustę gotowaną okraszaną boczkiem. Kaczka podawana była i jest w towarzystwie kapusty czerwonej z jabłkiem, a od czasu kiedy poznałam nową wersje kapusty czerwonej czyli tą z imbirem, podaję ją również do kaczki. 


Mięso z indyka ja podaję zazwyczaj z kapustą kiszoną i to zarówno w formie surówki jak i gotowaną. Królik, który nie był przyrządzany w moim domu rodzinnym o czym już w wcześniejszym poście wspominałam podaję obowiązkowo z kapustą kiszoną gotowaną, okraszaną swojskim smalcem. Jeśli chodzi o wołowinę to nie zależnie w jakiej formie ją podaję (rolady, czy pieczeń) zawsze serwują z czerwoną kapustą okraszaną boczkiem lub w formie sałatki z jabłkiem bez okraszania.  

Wieprzowina serwowana jest w towarzystwie kapusty kiszonej przeważnie gotowanej, a ostatnio podaję ją również z sałatką z czerwonej cebuli. Schabowy natomiast często podaję z kapustą białą zasmażaną, a także z różnymi surówkami na bazie kapusty, a nie rzadko również z mizerią, czy sałatą zieloną. Natomiast buraczki czerwone serwowane są prze ze mnie często nie tylko z kotletem mielonym, ale również do bitek wieprzowych. Bardzo lubimy również kotlet mielony w towarzystwie marchewki z groszkiem. 

Ryba w moim domu rodzinnym podawana była z kapustą kiszoną gotowaną okraszaną masłem i z dodatkiem czosnku, albo z surówką z kapusty kiszonej, o innych dodatkach nie było mowy. Ja natomiast rybę podaję w rożnej formie i często na talerzu pojawia się ze szpinakiem i gotowanymi warzywami. Post ten mam nadzieję okaże się przydatny wszystkim tym, którzy nie raz mają dylemat jaki dodatek zaserwować do poszczególnych potraw mięsnych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz