Jabłecznik bez pieczenia

Ostatnio nie miałam zbyt dużo czasu, dlatego nic nie piekłam na niedzielę mikołajkową. Jednak niedziela bez słodkości domowej roboty do popołudniowej kawy w naszym domu jakoś nie bardzo pasuje, bo rodzinka przyzwyczajona jest, ze u mamy zawsze jest coś upieczonego. Zrobiłam więc jabłecznik na zimno z bitą śmietaną.

Przepis wymyśliłam sama łącząc przepisy dwu różnych ciast znajdujących się na moim blogu, trochę je modyfikując i w ten sposób powstał ten doskonały jabłecznik na zimno.

Składniki:

6 pacz.herbatników petit beurre

5 – 6 jabłek

3 galaretki agrestowe

500 ml śmietany 36%

1 galaretka agrestowa

tabliczka czekolady mlecznej

Sposób przygotowania:

Dno blaszki 25 x 40 cm wyłożyć herbatnikami. Galaretki rozpuścić w 0,75 l wody. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Nadmiar soku odlać z jabłek. Tak przygotowane jabłka dodać do tężejącej galaretki, dokładnie wymieszać, a następnie wylać na herbatniki. Na warstwę jabłkową ułożyć znowu herbatniki. Tym razem galaretkę rozpuścić w 1/4 l wody. Śmietanę ubić na sztywno, a następnie wlewać powoli tężejąca galaretkę. Połowę tak przygotowanej masy wyłożyć na ułożone herbatniki, dokładnie wyrównać i ułożyć ostatnią warstwę herbatników. Na herbatniki rozprowadzić resztę ubitej śmietany i posypać startą czekoladą. Odstawić ciasto do lodówki do stężenia mas. Smacznego.