Ostatnio miałam okazję skosztować
pysznego pasztetu pieczonego. Byłam zachwycona jego smakiem, ale
jedząc go nie miałam pojęcia, że zrobiony jest z cukinii.
Poprosiłam znajomą o przepis, a, że zostały mi jeszcze ostatnie
cukinie z naszego ogródka postanowiłam też zrobić taki pasztet i o dziwo wyszedł znakomity.
Składniki:
1,5 szklanki odciśniętej i potarkowanej na dużych oczkach cukinii
1/2 szklanki bułki tartej
100g startego sera żółtego
2 łyżki oleju
1/2 małej cebuli drobno pokrojonej
150 g pieczarek pokrojonych i
podduszonych na maśle
2 żółtka
2 białka ubite na pianę
1 łyżeczka przyprawy kucharek
1 łyżeczka majeranku
2 ząbki czosnku przeciśnięte przez
praskę łyżka posiekanej zielonej cebulki
pieprz i sól do smaku
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki oprócz białek
dokładnie wymieszać, a następnie wymieszać delikatnie z ubitymi na
sztywna masę białkami. Keksówkę wysmarować masłem i obsypać
tarta bułką. Nałożyć przygotowaną masę i piec w nagrzanym do
180 stopni piekarniku około 1 godziny, aż do zezłocenia
powierzchni. Upieczony pasztet wyjąć z pieca i odstawić do
ostygnięcia. Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz